Marzenia o własnej cukierni – dzielarka do wypieków

Od zawsze marzyłam o otworzeniu własnego punktu gastronomicznego, jakiejś małej cukierni bądź lodziarni. Wolałam pójść w tak zwane „słodkie tematy”, ponieważ ukończyłam technikum gastronomiczne na kierunku cukiernik. Później poszłam na studia w podobnym kierunku i ukończyłam staż w jednej z lepszych cukierni. Po odbyciu stażu oraz po roku pracy w zawodzie w tej samej cukierni postanowiłam, że spełnię swoje marzenie sprzed lat.

Własna cukiernia z dzielarką do pączków 

dzielarkaWynajęłam lokal niedaleko mojego domu i przekształciłam go w cukiernię. Nie chciałam jednak, aby moje wypieki były sztampowe i zwyczajne – takie, jakie można spotkać w sieciowych cukierniach. Pragnęłam, aby w każdym moim wypieku czuć było moją pasję i serce, które wkładam w moje cukiernicze arcydzieła. Potrzebne mi jednak było kilka elementów specjalistycznego sprzętu. Zainwestowałam więc we własną garownię oraz niezbędne mi urządzenia, takie jak dzielarka do bułeczek i pączków oraz piekarniki. Zanim jednak kupiłam te wszystkie sprzęty i zaopatrzyłam się we wszystko, co potrzebne w pracy cukiernika musiałam doszkolić się w temacie na przykład dzielarek. Dowiedziałam się że na rynku dostępne są dzielarki manualne, rzemieślnicze, a także dzielarki półautomatyczne i automatyczne. Największe wrażenie zrobiła na mnie dzielarka hydrauliczna, jednakże aż taki sprzęt nie był mi potrzebny. Prowadziłam małą, osiedlową cukierenkę. Postanowiłam, że w mojej cukierniczej kuchni zagości dzielarka półautomatyczna. Była względnie mała, zgrabna i w pełni wystarczająca potrzebom moim i moich klientów. Bez niej nie powstałoby tyle okrągłych, równych słodkich bułeczek oraz pączków.

Moja cukiernia słynęła z tych ostatnich. Rzemieślnicze pączki z adwokatem, lub owocowym musem były moją wizytówką.Dla fanów czekolady i karmelu rozpoczęłam produkcję również wytwarzać pączki z takimi nadzieniami. Dzielarka to doskonała sprawa dla wszystkich mniejszych lub większych cukierni, myślę nawet, że jest ona niezbędnym elementem – bez którego nie można się obejść.