W końcu stało się! Wraz z nadejściem nowego roku stwierdziłem, że będę chciał zmienić coś w swoim życiu i zainteresuję się treningami personalnymi, które wykonywane są zawsze na życzenie klientów. Nie ma, że boli! Mówi się w świecie kulturystyki, ale teraz także na mojej siłowni. Miałem całe szczęście do wyboru trenera, który codziennie jest na mojej siłowni.
Elastyczne podejście trenerów
Posiadanie własnego trenera osobistego początkowo mnie trochę przerosło z tego względu, że nie posiadałem aż takiej wiedzy i doświadczenia w ćwiczeniach, w końcu był to mój pierwszy raz na siłowni w życiu, ale od czegoś trzeba zacząć. Trener personalny – Warszawa mokotów, którego znalazłem wszystko mi dokładnie wyjaśnił. Okazało się, że obsługuje on na co dzień parę siłowni, w tym między innymi moją, dzięki czemu dobrze wybrałem klub fitness. Był na tyle dobrze wyposażony, że zawsze z trenerem wykonywaliśmy szereg zaplanowanych wcześniej ćwiczeń, które oczywiście dawały wycisk, ale na pewno za jakiś czas będę mógł z dumą spojrzeć w lustro. Trener personalny – Warszawa mokotów powiedział mi, że do niczego nie dojdę, jak tylko nie będę korzystał ze specjalnej diety. Póki co postanowiłem po prostu o wiele lepiej się odżywiać i wiedziałem, że już to przyniesie zadowalające dla mnie efekty. Taki trener personalny z Warszawy był owszem wymagający, jednak bez ciężkiej pracy trudno byłoby mówić o efektach.
Efekty faktycznie przyszły z czasem. Liczy się przede wszystkim regularność w chodzeniu na siłownię i dobre odżywianie. To praktycznie w kółko powtarzał mi mój trener personalny pochodzący z Warszawy. Słuchałem się wszystkich jego słów, tym bardziej, że widziałem, że faktycznie to działa i jego metody sprawiają, że teraz ledwo się mieszczę w stare koszulki!