Wynajem samochodu na ślub

 

Piękny ślub, wielu gości i zabawa na całego. To chyba marzenie każdej kobiety. Ja denerwowałam się tym całym załatwianiem, dlatego musiały pomagać mi koleżanki. Byłam roztrzepana i o wszystkim zapominałam. Jednak o jednym pamiętałam cały czas. Była rzecz dla mnie tak ważna, że nie wyobrażałam sobie ślubu bez tego elementu.

Wynajęcie pięknego auta na ślub

Wynajem samochodu na ŚląskuOd lat marzyłam o tym, że do ślubu pojadę jakimś wynajętym starym autem. Jakąś dawną limuzyną, albo garbuskiem. Niektóre koleżanki jeździły motorami do ślubów, albo karocą. Ja chciałam stare auto i zastanawiałam się, czy Wynajem samochodu na Śląsku tak starych aut będzie w ogóle możliwy. Teraz wszyscy chcieliby nowoczesne piękne auta i już zapomina się o takich zabytkach. Na szczęście są jeszcze firmy, albo osoby prywatne, które świadczą wypożyczanie takich samochodów. Nawet można było sobie wynająć podwózkę z kierowcą. Miałam dużo roboty, ponieważ znalazłam tyle ofert, że aż byłam zdziwiona. Całymi dniami przeglądałam zdjęcia samochodów i zastanawiałam się, który z nich będzie najlepszy. Uwielbiałam retro i cieżko było mi się zdecydować, czy połączyć ten retro samochód z jakimś jaskrawym kolorem, czy zostać przy jakiejś standardowej bieli lub czerni. W końcu zamówiłam białego garbusa. Przyjechał po nas starszy pan kierowca, pięknie ubrany w garnitur i czapkę kierowcy. Auto mknęło ulicami pięknie ozdobione w baloniki i jakieś kolorowe wstążeczki. Ludzie do nas machali, my trąbiliśmy i ogólnie to czułam się jak jakaś księżniczka.

Za sprawą wynajętego auta mój ślub udał się idealnie. Dojechałam zadowolona pod kościół naszym pożyczonym garbusem, mój tata otworzył mi drzwi i poprowadził do ołtarza. To był najpiękniejszy dzień w życiu i wiem, że kiedyś jeszcze na pewno wynajmę znów takie wspaniałe auto.